 Wysłany: Wto 20:47, 01 Maj 2007 Temat postu: Przysłowia |
|
| Przeglądając różne strony i blogi HP napotkałam na wiele przysłów i powiedzeń wymyślonych oczywiście przez główki fanatyków Harrego.
Oto zbiór tych moim zdaniem "najlepszych". - Gdzie Hufflepuff, Gryffindor i Slytherin się biją, tam Ravenclaw zdobywa Puchar Domów. - Wszędzie dobrze, ale w Hogwarcie najlepiej. - Trafiło się charłakowi zaklęcie. - Kto rano wstaje, ten sowią pocztę dostaje. - Dopóty działają zaklęcia, dopóki różdżka się nie zniszczy. - Uderz zaklęciem, a zobaczysz jego działanie. - Mówić złą formułkę do dobrego zaklęcia. - Voldemort jest dziki, Voldemort jest zły,kto spotyka w lesie Voldemorta ten na wierzbę bijącą zmyka. - Gdzie Crabbe jest tam nie ma co jeść. - Dostawać tygodniowe kieszonkowe w wysokości wszystkich punktów odjętych przez Snape Gryffindorowi - Uczyć się jak Hermiona - Trafiła się Hermionie praca domowa. - Wierzyć komuś, jak Dumbledore Snape'owi. - Na wściekłego hipogryfa. - Nie ma co płakać nad rozlanym wywarem - Między Avadą a Kedavrą - A niech to Avada strzeli! - Biednemu zawsze Avada w oko - Nie dla tego magia, co się boi różdżki - Gdzie Voldi mówi dobranoc - Raz na miotle raz pod miotłą - Nie od razu Hogwart zbudowano - Kto różdżką wojuje ten od różdżki ginie - Galeony szczęścia nie dają - "Każda różdżka ma dwa końce - Czas to galeony - Do 100 hipogryfów - Wszystkie drogi prowadza do Hogwartu - Jak Potter Snape'owi tak Snape Potterowi - Nie szata zdobi czarodzieja - Zjadłbym hipogryfa z kopytami - Uparty jak centaur - Póki świat światem nie będzie Gryfon Ślizgonowi bratem - Gdzie diabeł nie może tam Snape'a pośle - Gdzie skrzatów sześć tam nie ma co jeść |
|
