Izabell Sonnet
Wtajemniczony
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: II zakład karny, cela nr 6 :)
|
Wysłany: Wto 15:02, 10 Kwi 2007 Temat postu: Horkusy Voldemorta |
|
|
Fanatycy serii książek Rowling, po lekturze ostatniego wydanego tomu, przeszli prawdziwą burzę mózgów. Gdzie są horkrusy Voldemorta? Czym one są? W jaki sposób Harry pokona zaklęcia ciążące na nich? Poza tymi pytaniami, padają również te, dotyczące zakończenia serii, w których większość przewiduje ostateczny upadek Voldemorta. Trochę mniejsze grono twierdzi, że główny bohater również starci życie w tzw. przez czytelników Wielkim Starciu. Na tle tych wszystkich hipotez, teorii i domysłów wyrasta kolejne zasadnicze pytanie: W jakim przedmiocie należącym do Roweny Rawenclaw lub Godryka Gryffindora ukrył Czarny Pan swoje horkruksy? Czy to możliwe, aby sam główny bohater był jednym z nich? A może jest nim Dumbledore?
Aby móc w stanie odpowiedzieć na to pytanie, powinniśmy przybliżyć sobie definicję samego horkruxa. W tym celu posłużę się słowami samego Horacy'ego Slughorna: Jest to przedmiot, w którym ktoś ukrył cząstkę własnej duszy. Po prostu rozszczepia się swoją duszę i ukrywa jej część w jakimś przedmiocie poza ciałem. [Rozszczepianie duszy dokonuje się] poprzez akt największego zła. Poprzez dokonanie morderstwa (HP i KP, str. 535-536).
Dzięki rozważaniom Dumbledore'a dowiadujemy się, że Lord Voldemort podzielił swoją duszę na siedem części, ponadto wiemy nawet w jakich przedmiotach je umieścił. Są to: dziennik Potomka Slytherina, pierścień rodu Gruntów, medalion ze znakim Slytherina, czarka Helgi Hufflepuff, Nagini oraz dusza Voldemorta znajdująca się w jego ciele. Co do tego nikt nie ma wątpliwości. Jednak co z jeszcze jednym horkruxem? Tym najbardziej tajemniczym? Zacznę od pierwszej teorii, najmniej kontrowersyjnej i tym samym najbardziej prawdopodobnej.
Dumbledore zasugerował, jakoby to Voldemort dążył do zamknięcia swoich horkruxów w przedmiotach należących do Czwórki Założycieli. Teraz wiemy jednak, że swojego marzenia nigdy nie spełnił: "Jestem pewny, że cztery przedmioty należące do czterech założycieli Hogwartu miały ogromną moc oddziaływania na wyobraźnię Voldemorta. Nie potrafię powiedzieć, czy udało mu się odnaleźć coś co należało do Ravenclaw, ale jestem przekonany, że jedyna pamiątka po Gryffindorze nadal jest bezpieczna (miecz). Zmuszony jestem sądzić, że nigdy nie udało mu się zgromadzić czterech pamiątek po założycielach. Na pewno zdobył dwie;może trzy;więcej nie wiemy. Na zdrowy rozsądek powinniśmy teraz przyjąć ze spokojem, że ostatnim horkruksem jest przedmiot należący niegdyś do Roweny Ravenclaw np. jej różdżka.
Odnośnie tej teorii spotkałam się dwukrotnie z hipotezą, według której to nie tylko miecz Gryffindora może być przedmiotem, w którym zawiera się dusza Voldemorta. Może nim być również słynna Tiara Przydziału. Zwolennicy tego domysłu, podkreślają, że Voldemort miał do niej dostęp przez cały czas edukacji w szkole, więc skoro umiał już tworzyć horkruksy, to wtargnięcie do gabinetu Dumbledora i zaczarowanie Tiary nie było dla niego niczym nieosiągalnym;(wypowiedź Bartussa na Forum DT). Cóż, jest to dość naciągana hipoteza, a jej słaby punkt to to, że podczas swego pobytu w Hogwarcie Tom nie stworzył prawdopodobnie żadnego horkruxa. Świadczy o tym fakt, że zabił on Riddle'ów przed dowiedzeniem się czegokolwiek o sposobie na nieśmiertelność, a jego następną ofiarą była dopiero Chefsiba Smith, którą, notabene, zabił już po ukończeniu edukacji.
Kolejną, chyba najbardziej popularną hipotezą, jest uczynienie Harry'ego Pottera ostatnim horkruxem. Jednak, pomimo przekonujących dowodów, ma ona kilka słabych punktów, które definitywnie odrzucają taką możliwość. Ale to za chwilę, zacznijmy od konkretnych faktów.
Tak więc najwięcej dowodów na potwierdzenie tej teorii znajdujemy, o dziwo, nie w VI tomie, lecz II. W Komnacie Tajemnic młody Tom Riddle zauważa liczne podobieństwa, które łączą go z Harry'm Potterem. Sam Dumbledore to potwierdza, zaznaczając, że w noc, w której zgineli rodzice Harry'ego, Voldemort przekazał część swojej mocy Harry'emu (czyt. mowa węży). Do tego momentu wszystko się zgadza. Jednak podczas interpretacji tego fragmentu, niektóre osoby dochodzą do bardzo specyficznych wniosków. Mianowicie, utożsamiają część mocy Voldemorta z częścią jego duszy, uznając, że blizna Harry'ego Pottera może być tego symbolem. Hipoteza ta ma szerokie grono zwolenników, którzy doszli do wniosku, że aby pokonać Voldemorta, Harry będzie musiał poświęcić swoją osobę. W ten sposób otrzymujemy również bardzo epickie, melodramatyczne zakończenie godne bohaterów romantycznych. Wszystko to piękne, jednak zapominamy o takich dwóch tycich problemach natury logicznej. Pierwszy: Voldemort musiałby najpierw umieścić w Harrym cząstkę swojej drogocennej duszy, a potem rzucić na niego Avadę Kedavrę, co oczywiście byłoby niemądre i nie spełniało swojej roli zgodnie z kanonem. Następnie treść przepowiedni, a przede wszystkim słowa: Jeden zginie z ręki drugiego;. Możemy zauważyć dużą rozbieżność między treścią proroctwa, a teorią, według której Harry musiałby rzucić równocześnie dwa zaklęcia - samobójcze o nanosekundę wcześniej niż zabijające. Jest to dość nierealne.
Ostatnia teoria jest w gruncie rzeczy dość śmieszna. Chociaż nie można zarzucić jej błędów logicznych i merytorycznych. Mianowicie, że to sam Dumbledore jest ostatnim horkruxem. Cóż to prawda, że ta hipoteza mogłaby w zdecydowany sposób oczyścić Severusa Snape'a z zarzutu zamordowania dyrektora z rozkazu Voldemorta. Zwolennicy teorii piszą, że Dumbledore dowiedział się o swojej roli jako horkrux i poprosił Snape'a, żeby ten, w razie konieczności, nie wahał się, co do wyeliminowania jego osoby. Jest to logiczne, ale czy prawdopodobne? Jesteście w stanie wyobrazić sobie Voldemorta bezkarnie czarującego nad dyrektorem, który nie wyraża żadnego sprzeciwu. No chyba, że Czarny Pan zrobił to podczas jego snu.
Dochodzimy więc do punktu wyjścia. Chociaż Voldemort umieścił kawałek duszy w istocie żywej (czyt. Nagini), co zostało odebrane przez Dumbledore'a jak czyn wysoce lekkomyślny, to nie ma realnych szans, aby zmarnował kolejnego, tj. trzeciego (drugi nieprzemyślany to dziennik) horkruxa w ten sposób. Osobiście jestem przekonana, że ostatnim horkruxem będzie przedmiot należący do Ravenclaw, a dokładnie czym będzie dowiemy się po 21 lipca.
Ten artykuł pochodzi z [link widoczny dla zalogowanych]
Chcę po prostu wiedzieć co o tym myślicie, bo moim zdaniem Dumbledore albo Harry być horkusem....to trochę niemożliwe, choć z Dumbledorem to nie wiadomo ale na początek przeczytajcie ten artykuł.
A i jeszcze dla niewiedzących co to jest Horkus:
Horkruks - (org. Horekrux) pojęcie stworzone przez Joanne Kathleen Rowling na potrzeby serii Harry Potter. Oznacza obiekt przechowujący fragment duszy czarodzieja, co daje mu częściową nieśmiertelność: może on zostać zabity tylko wtedy, gdy zniszczone zostaną wszystkie kawałki duszy (horkruksy i on sam).
Horkruks to jeden z najbardziej czarnomagicznych przedmiotów powieściowego świata czarodziejskiego. Utworzenie horkruksa możliwe jest, kiedy jeden czarodziej uśmierca drugiego, za pomocą Zaklęcia Niewybaczalnego avada kedavra. Utworzywszy jeden horkruks, czarodziej może dzielić dalej swoją duszę, tworząc kolejne.
Czarnoksiężnikiem który stworzył ich najwięcej był Lord Voldemort. Dzięki nim uniknął śmierci po odbiciu zaklęcia, które miało zabić Harry'ego. Podejrzewa się, że stworzył ich aż sześć, dzieląc swoją duszę na siedem części. Voldemort był jedynym, któremu się to udało, gdyż innym czarnoksiężnikom udawało się stworzyć najwyżej jednego horkruksa (dzieląc duszę na dwie części). (choć w tekście to pisało ale i tak daje)
Post został pochwalony 0 razy
|
|